Koszyk jest pusty

Zapraszamy do modlitwy

Zapraszamy do modlitwy w intencji dzieła Fundacji Fiat Voluntas Tua.


Dnia 7 marca 2018 roku, rozpoczynamy 24 - dniowe nabożeństwo rozważania Męki Pana Naszego Jezusa Chrystusa wg. Sł. B. Luizy Picaretta (małej córki woli Bożej).
Nabożeństwo składa się z 24 godzin. Każdego dnia czytane są 24 godziny. Każda z chętnych osób otrzymuje konkretną godzinę, której rozważanie ma przeczytać o dowolnej porze dnia czy nocy. Kolejnego dnia czyta następną godzinę itd., przez kolejne 23 dni.

W ten sposób codziennie będzie przeczytanych 24 godziny Męki Pana Naszego Jezusa Chrystusa i przez 24 dni każdy czytając kolejną godzinę odprawi całość nabożeństwa.

Ktokolwiek chciałby się dołączyć do modlitwy w intencji dzieła Fundacji Fiat Voluntas Tua prosimy o przysłanie swojego imienia i nazwiska na adres e-mail:


Do modlitwy można dołączyć się w każdym momencie, nawet po 7 marca. Przyłącz się do modlitwy!

Każda osoba dołączona do listy będzie wpisana w księgę modlitw naszej Fundacji, która zostanie później wmurowana pod ołtarz w Kaplicy głównej domu FIAT, aby mogły na nią spływać wszystkie łaski i owoce każdej Mszy Świętej.

Bardzo proszę o włączenie się do wspólnej modlitwy. Rozważania Męki Pana Naszego Jezusa Chrystusa znajdują się na stronie.

Rozważania modlitewne

Słowa Pana Jezusa skierowane do Luizy Picaretta

Oto słowa Pana Jezusa skierowane do Luizy Picaretta o 24 godzinach Męki:

 

„Moja córko, ktokolwiek rozmyśla nad moją Męką, tworzy fontannę w swoim sercu i im więcej o niej rozważa, tym bardziej fontanna się powiększa. A jako że wody wytryskujące są wodami wspólnymi dla wszystkich, tak samo i fontanna Mojej Męki, która kształtowana jest w sercu, służy dla dobra duszy, ku Mojej Chwale i dla dobra stworzeń”. A ja, Powiedz mi moja Dobroci, czym wynagrodzisz tych, którzy będą czytali te Godziny Męki, tak jak Ty mnie tego nauczyłeś? „Moja córko, nie będę uważał tych Godzin jako czegoś, co sami tworzą, ale jako coś, co Ja Sam czynię; dam im te same zasługi, jak gdybym to Ja sam cierpiał Mękę, i tym sposobem uczynię ich zdolnymi uzyskać te same owoce, zgodnie z dyspozycją duszy. To jest to, co uczynię dla nich na ziemi, i jest to najwięcej, co mogę dać. Później w Niebie ustawię te dusze przede Mną i będę rzucał w nie oszczepami miłości i zadowolenia tyle razy, ile razy czytały „Godziny Mojej Męki”, a one będą rzucały je we Mnie. Jakąż słodką muzyką będzie to dla wszystkich Błogosławionych!”

„Godziny te mają największą wartość spośród wszystkiego, ponieważ nie są niczym innym jak tylko powtórzeniem tego, co Ja czyniłem w trakcie Mojego śmiertelnego życia i życia jakie przedłużam w Przenajświętszym Sakramencie. Gdy słyszę „Godziny Mojej Męki”, słyszę Mój własny głos i Moje własne modlitwy. Widzę Moją Wolę w tej duszy, której pragnieniem jest dobro wszystkich, i która czyni zadośćuczynienie za wszystkich, i czuję się porwany radością do zamieszkania w niej, aby czynić w niej to, co ona sama czyni. Och, jakże ogromnie byłbym zadowolony, gdyby choć jedna osoba czytała te Godziny Mojej Męki w każdej miejscowości! Czułbym się obecny w każdej miejscowości, a Moja Sprawiedliwość, ogromnie pogardzana w tych czasach, byłaby częściowo ułagodzona."

„Gdy teraz ktokolwiek odprawia te "Godziny Mojej Męki", przez kontakt z nim czuję wyciągane gwoździe, wyjmowane ciernie, gojone rany i obmywane plwociny. Czuję jak zło, które czynią Mi inni, wymieniane jest na dobro. I czując, że kontakt z nim nie czyni Mi zła, lecz dobro, coraz bardziej wspieram się na nim."

„Moja córko, wiedz, że odprawiając te „Godziny” dusza bierze Moje myśli i przyjmuje je jako swoje, przyjmuje Moje zadośćuczynienia, modlitwy, pragnienia, uczucia, nawet Moje najbardziej  intymne włókna i czyni je swoimi. I wznosząc się sama pomiędzy Niebem i ziemią, sprawuje Mój własny urząd, i jako współodkupiciel mówi razem ze Mną, 'Ecce ego, mitte me (oto jestem, poślij mnie). Chcę czynić zadośćuczynienia za wszystkich, odpowiadać przed Tobą za wszystkich i zdobyć dobro dla wszystkich”.

„Te „Godziny” są małymi słodkimi łykami, jakie dusza daje Mi za tyle goryczy, jaką otrzymuję od stworzeń, ale za mało jest tej słodyczy w porównaniu do tak wielu gorzkich łyków, które otrzymuję. Dlatego bardziej rozpowszechniajcie je, bardziej rozpowszechniajcie!”

„Moja córko, w ciągu Mojego życia tysiąc tysięcy Aniołów towarzyszyło Mojemu Człowieczeństwu i gromadziło wszystko to, co zrobiłem: czyny, słowa, nawet znaki, ból, krople Krwi, jednym słowem wszystko. Niektórzy Aniołowie byli wysłani jako Moi Stróże, aby oddawać Mi cześć, posłuszni wszystkim Moim wskazówkom. Przychodzili z Nieba na ziemię i z powrotem, aby zanieść Ojcu wszystko to, co zrobiłem. Teraz ci Aniołowie posiadają specjalny urząd, i gdy dusza wspomina Moje życie, moją Mękę i moje modlitwy, otaczają ją, zbierają jej słowa, jej modlitwy, łzy, ofiary i współczucie, jakie Mi ofiarowuje, łączą je z Moimi i przynoszą przed Mój Majestat, aby odnowić dla Mnie Chwałę Mojego własnego życia. A radość Aniołów jest taka, że z uwielbieniem czekają, aby usłyszeć, co dusza powie, i modlą się razem z nią. Dlatego też, jak uważnie i z jakim szacunkiem dusza powinna odprawiać te „Godziny”, pamiętając, że Aniołowie trzymają straż u jej ust, aby natychmiast powtórzyć po niej wszystko to, co powiedziała”.

„Moja córko, dlaczego się lękasz? Czyż nie wiesz, że za każde słowo o Mojej Męce, za każdą myśl, współczucie, zadośćuczynienie, wspomnienie Mojego bólu, otwiera się pomiędzy Mną a duszą wiele nici łączności - na wiele sposobów na podobieństwo przesyłania elektryczności - i dlatego też dusza przystrojona jest w taką różnorodność form piękności? Ta dusza odprawiała „Godziny Mojej Męki”, i Ja przyjmuję ją jako córkę Mojej Męki, przybraną w Moją Krew i ozdobioną Moimi Ranami. Ten kwiat rozwijał się w twoim sercu, a Ja go błogosławię i przyjmuję jako Mój wybrany kwiat”.

24 godziny Męki Naszego Pana Jezusa Chrystusa
w intencji dzieła Fundacji Fiat Voluntas Tua

od 7 marzec 2018 r. do 30 marzec 2018 r.
17:00
Elżbieta i Mariusz Awierianów
Zdzisław Awierianów
Jacek Kowalski
Dorota Kołodziejczyk
Krystyna Sulińska
Katarzyna Ślusarek
Mirianda Armacińska
Aleksandra Galant
Bożena Rajman
Maria Pietrzak
Elżbieta Szerszyńska
Irena Szymańska
Beata Kolano
Anna i Władysław Koś
Henryk Starula
Piotr i Agnieszka Cieślik
Joanna i Piotr Górscy
Elżbieta Pydyn
Grażyna
Jańczyk
Mariusz Drożdż
Mateusz Stasiowski
Dariusz Stasiowski
Ks. Sebastian Olszewski
Ryszard Komorek
Monika Berent
Anita Porosło
Łukasz Mieczysław Czapski
Maria Reder
Sabina Majewska
Krystyna Marchińska
Elżbieta Parucka – Kramsk
Michael i Gudrun Wejmer
Rajmund i Elfriede Wejmer
Frank Wejmer
Helena i Sandra Kasten
Grażyna Witak
Barbara Bartkiewicz
Piotr Januszewski
Zbigniew Sulinowski
Monika Adamowicz
Paweł i Magda Kuśmirczuk
Hubert  i Natalia Pachciarek
Witalij Sobolewski
Iwona Kroczak
Alina Piotrowska
Renata i Krzysztof Hosz